Lamine Yamal o pchnięciu nożem jego ojca: „Zabrali mnie do domu i nie pozwolili wyjść”.

Pomimo młodego wieku, Lamine Yamal doświadczył chwil największej intensywności. Debiut w Barcelonie w wieku 15 lat, triumf z reprezentacją Hiszpanii w Mistrzostwach Europy i pchnięcie nożem ojca zaledwie miesiąc później. O wszystkich tych emocjach rozmawiał z José Ramónem de la Moreną w swoim programie „Resonancia de Corazón”.
Pchnięcie nożem ojca było jednym z najtrudniejszych momentów w jego życiu osobistym. Tak to wspomina napastnik Barcelony. „Byłem w samochodzie. Wracałem z zakupów ubrań, wiózł mnie kuzyn. Kuzyn zadzwonił i opowiedział mi o tym. Zaczęło mnie dzwonić coraz więcej… Byłem dzieckiem i pierwszą rzeczą, jaką chciałem zrobić, to wysiąść z samochodu i pojechać na dworzec, żeby dojechać do Mataró i zobaczyć, jak wygląda sytuacja” – wspomina.
Jednak najbliżsi chronili go w tym trudnym czasie: „Nie pozwolili mi odejść. Zabrali mnie do domu i zamknęli. Nie pozwolili mi wyjść . Następnego dnia poszedłem na trening i rozmawiałem z ojcem, który powiedział mi, że wszystko jest w porządku. Poszedłem do niego do szpitala i wszystko się uspokoiło”.
W rozmowie z De la Moreną opowiedział również o kontrowersjach wokół swoich osiemnastych urodzin : „Nie byłem zły. Wydawało mi się to zabawne. Próbowali go oczernić na wiele sposobów. Jakaś kobieta powiedziała, że tak czy inaczej wybierałem dziewczyny, a to wszystko było kłamstwem”.
A na froncie sportowym Lamine Yamal nie stawia żadnych ograniczeń. „ Nie marzę o zdobyciu jednej Złotej Piłki, marzę o zdobyciu wielu . To mówię moim przyjaciołom. Mam ku temu predyspozycje, a jeśli mi się nie uda, to dlatego, że nie zrobiłem wszystkiego dobrze. A jeśli się uda, będę bardzo szczęśliwy, ale muszę nadal wygrywać z moją drużyną” – powiedział.
elmundo